Na krańcach gminy Mstów pojawiły się nowe witacze - chwali się Urząd Gminy Mstów. Jeszcze nie tak dawno, przyjezdnych witały stylowe tablice - witacze, które były wykonane z rzeźbionego drewna. Jednak gmina o nie nie dbała i trzeba było je wymienić na nowe, "nowoczesne".
Nie wszędzie nowe zastąpiły stare. Są miejsca, gdzie nie ma już starych, ani też nowych.
Skoro gmina musi zaciągać kredyty, to nie lepiej byłoby "odnowić" stare witacze, zamiast inwestować pieniądze w nowe? Pozostawiam to do przemyśleń dla mieszkańców i włodarzy.
Poniżej kilka zdjęć.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Tak się dzieje, że jak się nie dba,
to niszczeje!
Bo się nie dbało i nie malowało.
Kto i kiedy kosił tam chwasty, czy zarastające trawska, nie mówiąc już o puszcze farby na konserwacje tych ładnych drewienek.
Ano, taki gospodarz w gminie…??? !
tak to jest z dobrej wiadomości zrobić…nie wiadomo jaką
czyli mamy wrócic się do czasów z filmu “Konopielka”?
te stare drewniane sprzed kilkunastu lat od poczatku były bez sensu
z nieodpowiedniego drewna ,źle zaimpregnowne
były super dla KORNIKÓW
Bez sensu jest jednak to, co Ty piszesz!
Do tej pory stały i stały i miały swój niepowtarzalny charakter, tylko trzeba było przeprowadzić małą renowację i chociaż szuwary okresowo wokół wykosić.
I jeszcze by stały , gdyby obecna władza zadbała o nie wcześniej. A tego nie było.
O ile pamiętam , to Pan Wójt Wawrzyniak był pomysłodawcą i realizatorem tych tablic, które w tym czasie , jako witacze były novum w gminach.
No cóż, najłatwiej jest wyrzucić, zniszczyć.
Może nawet zatrzeć pamięć i dokonania innych….Bo teraz ku…wa MY.
Żałosne!
te drewniane witacze to była “ładna wizytówka” gminy
pasują idealnia do redaktora
chyba lepiej że teraz są nowoczesne?
ale jak redaktor jest z epoki kamienia łupanego to woli dziadostwo
Człowieku!!
Gmina zaciąga ogromne kredyty, na komunikację nie ma kasy, a marzy Ci się nowoczesność.
Puknij się lepiej, a mnie i mojej rodzinie nie proponuj zasuwać pieszo do Częstochowy.
Mnie się tamte witacze akurat podobały, tylko nikt o nie nie dbał, nawet na farbę było szkoda parę groszy.
Ciekawe ile teraz to wszystko będzie kosztowało, jak już podobno rozszabrowali ten nowy witacz na Ołowiance??
jakie kredyty? na razie to gmina spłaca, i to w milionach co roku
komunikacja? poczekaj jeszcze chwilę, dowiesz się w swoim czasie..ciekawe czy napiuszesz cos pozytywnego wtedy trollu
podobały ci się stare witacze? widocznie były podobne do ciebie
sprzed epoki dinozaurów
Dziadostwo , dziadostwo,…….to było widać faktycznie.
Bo nikt ,nigdy o te witacze i ich otoczenie nie dbał.
Zresztą widać to na załączonym przez Pana redaktora obrazku.
Jakieś krzaki, trawy i niewiadomo co jeszcze wokół .
A przecież gmina ma sołtysów, ma radnych, ma pracowników interwencyjnych, ma swoje służby.
Wójt spał chyba wtedy , a teraz się obudził i w nowoczesność poszedł.
Tyle tylko, że to z naszych podatków poszło.
Co z transportem???????
Trsnsport, transport,transport……!!!
Gówny urzędnik w gminie czeka, aż upadnie PKS .
a PKS upaść nie chce,
jak na złość….
Jak długo jeszcze??????
Jak długo jeszcze przyjdzie nam czekać na te ,,26″ i ,,30″-stki ?
Panie wójcie, kiedy Pan jechał ostatnio autobusem do pracy?
Nie pamięta Pan pewnie ?
słabe te wypociny
a jak ty chcesz jechac z blachowni do krasic?
słabe te wypociny
a jak ty chcesz jechac z zalewu koło Aleksandrii do krasic?
Od kiedy to KRASICE piszesz z małej litery?
Do szkoły pewnie pod górkę było, co?