Zima zaatakowała, ale gmina Mstów chyba jest tym faktem zaskoczona. Liczne drogi gminne nie są odśnieżone lub zapomniane, podobnie z chodnikami. Co na to wójt Tomasz Gęsiarz? Dlaczego gmina nie odśnieża? Dlatego, że odśnieżanie gminy kosztuje za wyjazd 20 tys. zł i nie chce "zużyć" całego budżetu na odśnieżanie w grudniu.
No cóż, pozostawię to bez komentarza.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Ciekawe kto w gminie wydaje takie głupie polecenia żeby dzisiaj po gminnych oblodzonych drogach pługi próbowały zgarnywać ubity i zlodowaciały śnieg ?
.Skutek pracy plugów-ŻADEN.
Tylko kilometry poszły i kasa do zaplaty
Dlaczego kilka dni wcześniej tego nie robili , gdy była na to pora?
Wszystko rozumie, wójt ma rację, brawo za znajomość przepisów. Problem polega jednak w firmie, która wykonuje usługi odśnieżania czy koszenia rowów. Latem wielokrotnie byłam świadkiem, jak kosiarki “udawały”, że koszą rowy i przydroża- tak naprawdę przejeżdżały przez całą miejscowość i wjeżdżały w okoliczne polne drogi na tzw. postój. Proponuję, aby oprócz znajomości przepisów, wójt zajął się rozliczaniem swoich pracowników z wykonywanych i powierzanych zadań.
Panie Wójcie skąd nagle taka potrzeba oszczędności.Wszyscy pamiętamy jak trzy lata temu sypali piach na suchą drogę ,albo faktura na około 12 tys.kiedy to nie było żadnego wyjazdu na akcję w całej Gminie no poza jedną firmą.Ten wpis pokazuje kto tak zaciekle bronił rzetelności wykonywania prac związanych z odśnieżaniem, gdyż jest niemal identyczny jak przed kilkoma laty.Co do przetargów to pewnie jest tak jak Pan pisze, ale dziwnym trafem od lat te same firmy je wygrywają i to w wielu dziedzinach i zakresach.Co do tej kwoty 20 tys to tak bardzo ogólnie, może Pan wyjaśni ile za kilometr np odśnieżania, albo posypywania , ponieważ jak ostatnio padało cały czas to wystarczyło tylko odśnieżyć nie sypać bo to bezsens.Jest wiele dróg transportu rolnego z których rolnicy pewnie zimą nie korzystają.Są miejsca gdzie ludzie mieszkają, chodzą do pracy w systemie pracy ciągłej,niedaj Boże choroby i potrzeby pomocy medycznej co wtedy im Pan powie że oszczędzamy Oszczędzać to można np.latem po co to kosić kilka razy pobocza ? Może Pan powie ile na to idzie pieniędzy,a przecież niech każdy wykosi przy swoim polu czy działce.A skrzyżowania żeby było bezpiecznie poprosić Strażaków Ochotników napewo nie odmówią że dwa razy w roku.