zachmurzenie duże
11°
10°
piątek
Reklama
UG Mstów
Mimo braku śniegu, gmina za posypywanie piaskiem zapłaciła blisko 14 tys zł.
24 marca 2020 r. | 11:09
23

Mimo braku śniegu i tylko dwóch dni "mroźnych" w lutym, gmina za usługi posypywania piaskiem zapłaciła firmie FU Czesław Makowski aż 13 837,50 zł. Co ciekawe, tylko jedna firma posypywała w tym czasie ulice w regionie Małusów Wielkich. Pozostałe, nie wystawiły za luty gminie faktur.

Fakturę możecie zobaczyć poniżej.

PAWEŁ GĄSIORSKI



23 odpowiedzi na “Mimo braku śniegu, gmina za posypywanie piaskiem zapłaciła blisko 14 tys zł.”

  1. Kasia pisze:

    A myślicie, że ktoś będzie kilka miesięcy czekał w gotowości za darmo ? Trzeba pozwać Gminę za to ze śniegu u nas nie było 🙂

    9
    4
    • rh0 pisze:

      Te …PSEUDO-detektyw… a sprawdziłeś za jaki okres jest wystawiona ta faktura? I za jaki zakres prac? I że jak jest oblodzona jezdnia to trzeba posypać, wcale nie musi być śniegu!! Bo mieszkańcy zaraz dzwonią do Urzędu.
      i że obwód nr2. to nie tylko Małusy Wielkie, ale też: Brzyszów, Małusy Małe, Kobyłczyce i Zawada. Łączna długość dróg do utrzymania to ok. 23,2 kilometra!
      Nasuwa się morał: SPADAJ DO SIEBIE, nie masz pojęcia o naszych mieszkańcach i miejscowościach.

      10
      7
      • Obserwator pisze:

        Ty„rho”. wielki z ciebie lej woda i obrońca posypywacza piachem.,kiedy nie trzeba i gdzie trzeba !
        Pewnie w jeden kij dmuchacie kolesie !

        7
        6
        • rh0 pisze:

          “obserwator” czy “janina kadłub” czy jakie tam imiona przyjmujesz
          jestes ZEREM
          ale cyfry i kliknięcia musza sie zgadzać
          inaczej nie zarabiasz
          weź się lepiej za uczciwą pracę

          4
          7
    • Krzysztof Kubat pisze:

      Gmina przygotowała taki oto zapis w Umowie z firmami odśnieżającymi, co widnieje w BIP-ie :
      ,,§ 2
      1. Zrealizowanie prac objętych umową, Wykonawca będzie dokumentował kartami drogowymi, kartami pracy lub innymi dokumentami, które będą na bieżąco potwierdzane przez upoważnione, w tym celu, przez Zamawiającego osoby.

      2. Upoważnionymi osobami są:
      – sołtysi miejscowości w których wykonywane będą usługi na drogach,
      – przedstawiciel Urzędu Gminy zajmujący się zimowym utrzymaniem dróg. ”

      … w takim razie muszą być szczegółowe dokumenty potwierdzające dokładnie ,kiedy wykonywana była usługa (data,godz. , miejscowość , ulica,dł. w km, jakie były warunki atmosferyczne, pogodowe, temperaturowe, kto wydał dyspozycję z gminy na przeprowadzenie posypywania czy odśnieżania.
      Pełna , rzeczywista i wiarygodna dokumentacja powyższego powinna być załącznikiem do faktury złożonej do gminy przez wykonawcę usługi.

      Słyszy się, że sołtysi poszczególnych miejscowości potwierdzają w ,,ciemno” i znacznie ,, po czasie” wykonanie niby usług, a wtedy jest to tzw. poświadczanie…. czasem nieprawdy.

      7
      2
      • inteligent pisze:

        brawo panie Kubat, ależ dedukcja!
        czyli jednak opieramy sie na dokumentach
        a nie na “słyszy się”

        4
        1
        • Krzysztof Kubat pisze:

          Brawo Panie„ Inteligent”
          Już Pana informuję, jaka jest rzeczywistość:
          Dopiero na koniec miesiąca do sołtysów zgłaszają się przedstawiciele wykonawcy i proszą o potwierdzenie wykonania usługi, bo muszą wystawić faktury go gminy!
          Powinni to robić w tym samym dniu ,na bieżàco .
          A pracownik gminy powinien to potwierdzać swoim podpisem, bo ma bezpośredni nadzór nad tym.

      • Prawnik pisze:

        Moim zdaniem to ta sprawa kwalifikuje się pod prokuraturę albo CBA bo nie wiadomo ile takich faktur na przełomie kilku lat sołtys z małusów nawystawiał pewnie musiał z kimś się dzielić no bo jak to tylko w jego rejonie było ślisko ? Ktoś to podpisał .Pisanie tu nic nie wyjaśni jedni broną inni ganią a kolesie liczą kasę i krówki mają co jeść są odpowiednie organy i to tam trzeba się udać bo sprawa jest naprawdę ciekawa

    • Księgowa pisze:

      Niespotykanie łagodna zima pokrzyżowała niektórym mocno apetyty finansowe……
      Do wzięcia z budżetu Gminy Mstów za zimowe utrzymanie dróg w sezonie 2019/2020
      było aż …320 000 złotych !
      A tu klops ! Pieniądze zostały,,zamrożone” przez brak śniegu i pewnie zostaną w naszej , czyli podatników kieszeni.

      • Kolo pisze:

        Wreszcie ktoś pisze do rzeczy tu ewidentnie pachnie korupcją i ktoś powinien zgłosić to do prokuratury ,strona mało czytana więc może jakaś telewizja albo gazeta nagłośniła by sprawę ,fajnie że ktoś wogóle tym się interesuje brawo panie Kubat .Jest wiele do sprawdzenia np.wiaty przystankowe i ogrodzenia bez przetargu jedną firma od lat pech chciał bardzo blisko spokrewniona z przewodniczącym rady gminy

  2. Mieszkanka pisze:

    Nie ma zimy, to nie ma wypłacanej kasy !
    Bo i za co?
    Ktoś w tej gminie przyjął i zaakceptował wystawioną fakturę przez Pana Makowskiego.
    Czy mieszkańcy Małus nie mają oczu???

    6
    1
  3. Brudny Harry pisze:

    Przecież to jest artykuł z tamtej zimy … szkoda to czytań nawet .

    2
    5
    • Zimolog pisze:

      Załóź no koleś okulary i popatrz dokładnie!
      Faktura wystawiona przez Makowskiego jest z 26 lutego 2020, czyli za poprzedni „ciepły” luty….
      Masz jeszcze wątpliwości???

      7
      2
  4. Kasia pisze:

    Ludzie, a np. Jak ktos pracuje w sklepie i nie ma klientow przez miesiąc to też nie powinien dostać wypłaty?

    1
    1
  5. Zeptop pisze:

    Sami fachowcy od drogownictwa!

    • doZeptop pisze:

      Tak,tak, szczególnie ci w gminie i ich pociotki” .
      Od brania KASY!!!

    • Mieszkaniec pisze:

      Ja tam nie mam nic do jego faktury jego sprawa i tego kto płaci, ale jak się zobowiązał, że bedzie posypywał jezdnię a tego nie robi to już nie jest ok!
      Jemu z tego rozrzutnika do nawozu tylko spada troszkę jak podskoczy na nierównościach drogi, a tak to nie jest nawet włączony(sam widziałem) to płacą mu chyba tylko za kilometry!

      1
      1
  6. Henryk pisze:

    Tylko, że drogi posypuje się nie przed śniegiem bo od tego są pługi tylko przed oblodzeniem. Śniegu nie było fakt ale przymrozki szczególnie rano kilka razy się pojawiały. Skandal by był gdyby na drodze był lód a nikt by nie posypał. Wtedy dopiero posypały by się gromy. A redaktor cóż… Wogole nie przebywając na terenie naszej gminy pisze artykuły, o których nie ma zielonego pojęcia. Dostaje tekst od KejKeja i tylko CTRL C I CTRL V

  7. Kolo pisze:

    Heniu z ciebie to dopiero Jasiu chyba że rodzina jaka i coś ci tam skapuje bo jak można brać taką kasę za coś czego się nie zrobiłoj zresztą to lepiej że on tym nie jeżdżi bo to przecież nie powinno poruszać się po drogach publicznych ale jak się z kolegami w gminie trzyma to strup stoi piasek z tamtego roku leży a kasa wchodzi na konto.

  8. Henryk pisze:

    Koło a skąd wiesz, że nie robił? Sam osobiście jeżdżąc do pracy rankami, kiedy były przymrozki widziałem posypaną drogę. W artykule o przetargu na sypanie podane były kwoty za kilometr więc łatwo można sobie wyliczyć ile razy było sypane. A czy piach miał z zeszłego roku czy nawet z przed 10 lat to już chyba nikogo nie powinno interesować. Grunt, że było posypane kiedy była potrzeba.

    • Do_Henryk pisze:

      A ty to skąd jesteś, że twierdzisz, że sołtys „sypał” kiedy trzeba?
      Bo my tu widzimy kiedy jeździ, z czym jeździ i po co jezdzi.
      Tym całym procederem,to ktoś powinien zainteresować prokuraturę i tyle.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *