Dziś do Urzędu Gminy Mstów została wezwania Policja. Podczas zebrania - szkolenia sołtysów, jeden z mieszkańców próbował uczestniczyć w zebraniu jako obserwator. To nie spodobało się prowadzącym szkolenie, którzy wezwali Policję. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Kłomnicach.
Incydent potwierdziła mi rzecznik częstochowskiej Policji - mł. asp. Sabina Chyra - Giereś. - Sprawca został wylegitymowany. Nie udzielę Panu informacji w zakresie ewentualnego mandatu. Czynności są prowadzone pod kątem art. 51 kodeksu wykroczeń. Przeszkadzanie miałoby polegać na udziale przez tego mężczyznę w spotkaniu zamkniętym, na którym chciał zabrać głos. Sprawę wyjaśniają funkcjonariusze z Kłomnic - zakończyła rzecznik częstochowskiej Policji.
Dowiedziałem się, że osobą, która chciała być obserwatorem podczas zebrania sołtysów, był Krzysztof Kubat - były wicestarosta powiatu oraz kandydat na Wójta Gminy Mstów, który bacznie przygląda się poczynaniom władzy w gminie Mstów. Jak poinformował mnie sam zainteresowany, Policja spisała go i chciała ukarać mandatem, którego nie przyjął. Finał tej całej sprawy znajdzie się najprawdopodobniej w Sądzie.
----
komentarz redakcji:
Dziwi mnie wzywanie Policji na mieszkańca gminy. Czy przygląda się władzy, czy nie, ma do tego prawo. Wstęp na wszystkie spotkania w publicznym miejscu z osobami publicznymi gwarantuje mu konstytucja RP. Jeżeli Krzysztof Kubat nie krzyczał, nie hałasował, nie zakłócał inaczej spokoju posiedzenia (nie wymachiwał rękami, nie wyzywał, itp.), to nikt nie miał prawa go wypraszać z tego typu spotkań, ani wzywać Policji. Sam zainteresowany poinformował mnie, że posiada nagranie, które zapewne wkrótce opublikuje. Policja zamiast zajmować się rzekomymi zakłóceniami przez osoby, które interesują się gminą, powinna łapać prawdziwych przestępców. Do sprawy na pewno jeszcze wrócę.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Na serio za wstęp na takie spotkanie wezwaliście policję?
To nie jest mieszkaniec Gminy Mstów.
Z tego co wiem to jest.
To Latosowke traktujecie jako enklawe , coś na wzór Kraju Basków? ????????
Inicjatorem wzywania policji do Urzędu Gminy Mstòw był… Krzysztof Choryłek -mieszkaniec Siedlca,sołtys Siedlca i Gąszczyka,radny i przewodniczący Rady w jednej osobie!
Ciekawe tylko,czy takie zachowanie Choryłka wynika z niewiedzy czy złośliwości !?
CHORE TO WSZYSTKO!!!
Proszę nie szukać taniej sensacji i dopisywać ideologii.. Nie chcę i nie będę wchodził w polemikę, opisuję tylko zaistniałe fakty, mianowicie:
W Urzędzie Gminy odbywało się merytoryczne SZKOLENIE, na które byli zaproszeni wszyscy Sołtysi z terenu gminy Mstów. Pan były Wicestarosta (jeżeli tak tytułujemy tego „jegomościa”) nie jest Sołtysem, więc nie był zaproszony na szkolenie. W związku z tym, że nie chciał opuścić Sali na prośbę uczestników i zachowywał się w swój „tradycyjny sposób” (arogancki i nieuprzejmy), o pomoc została poproszona Policja. Funkcjonariusze grzecznie wyjaśnili Panu, co może a czego i nie może, po czym cała trójka opuściła Salę Konferencyjną. Sołtysi mogli kontynuować szkolenie.
Ot i tyle… Nie był to pierwszy (i pewnie nie ostatni niestety…) wybryk tego jegomościa w ostatnim czasie. Służbom mundurowym jest on dobrze znany.
Ps. Moje osobiste zdanie i komentarz: Pan „były Wicestarosta”, „były Radny”, „były Sołtys”, „były..” nie może się widocznie pogodzić z tym, jak mieszkańcy ocenili go w Wyborach Samorządowych 2018 i . Przypomnę: w wyborach na radnego w swoim okręgu Wancerzów-Latosówka (tam gdzie mieszka) był przedostatni, na ogólną liczbę 526 głosów ważnych zdobył…67 głosów (zwycięzca miał 252). W wyborach na Wójta: 15% głosów (na 5154 osób głosujących), kontrkandydat miał ponad 85% (4390 głosów).
Nasuwa się jeden z najsłynniejszych cytatów z „Potopu” Henryka Sienkiewicza: „Kończ waść, wstydu oszczędź”….
Czy to były jakieś prywatne spotkanie? Kto zapłacił za wynajem sali?
Szanowny Panie TG!
Urząd Gminy TO JEST MIEJSCE PUBLICZNE, a nie prywatny folwark!
Działalność władzy publicznej jest JAWNA!
Nie do wszystkich widocznie to dociera.
I do Pana ,Panie TG również!
A wyłączenie jasności jest dopuszczalne w ściśle określonych przypadkach uregulowanych prawnie.
To MY podatnicy WAS utrzymujemy i mamy pełne prawo patrzeć WAM na ręce!
P.s.TG.Pańskie komentarze powyborcze nie mają tutaj absolutnie żadnego związku że sprawą !
Przecież to jest Nikt… nasuwa się tylko pytanie kto poinformował tego pajaca o tym że takie szkolenie się odbywa skoro było tylko dla sołtysów????
To nie jest poszukiwanie taniej sensacji. Używa pan sformułowania “wybryk tego jegomościa” tylko dlatego, że nie może pan zrozumieć, że każdy mieszkaniec tej gminy ma prawo do udziału w spotkaniach o charakterze publicznym. Widać, jakim jest pan marnym wójtem, skoro przeszkadza panu obecność mieszkańca gminy (na razie tylko jednego) nie tylko na tym spotkaniu, ale także na sesjach rady lub na zebraniach sołeckich. Będąc świadomym swojej marności jako osoby pełniącej ważną funkcję samorządowca (widocznie nie dorósł pan do tej roli) wykorzystuje pan w każdej trudnej dla siebie sytuacji funkcjonariuszy policji. W tym perfidnym działaniu może pan przecież liczyć na rodzinne wsparcie swoich niektórych podwładnych. Do tej pory było to wręcz niemożliwe, aby władze gminy Mstów wzywali “na ratunek” policję. A czy pamięta pan zdarzenia z nieodległej przecież przeszłości, kiedy to pański mocodawca w czasie , gdy był pan równie marnym radnym gminy organizował spędy mieszkańców na posiedzenia rady. Czy przypomina pan sobie, jak zachowywali się ci “aktywiści’, ile wrzasku i krzyku robili tylko dlatego, żeby wypełnić “misję” zakłócania obrad sesji? Wtedy takie zachowanie panu nie przeszkadzało, a wręcz cieszyło i wprawiało w zadowolenie.
Szkolenie dla sołtysów jest dla sołtysów,
Usunięty przez mieszkańców z funkcji sołtysa Latosówki jegomość o którym mowa w artykule był wyprowadzany ze spotkań w których nie ma prawa uczestniczyć wielokrotne. Czasem nawet trzeba go było skuć. Dziwny facet, dziwne hobby………
w publicznych spotkaniach nie ma prawa uczestniczyć? młody sprawdź co jest zapisane w konstytucji i daj mi znać
Należy tu odróżnić wstęp na spotkanie od nieuprawnionego zabierania głosu…..
tzn.?
Każdy może…przyjść,być,patrzeć,grzecznie przysłuchiwać się, spokojnie rozglądać się,robić notatki….
Nie może …zakłócać,krzyczeć,wyzywac,pluć…
W artykule napisano jasno, że policję wezwano bo ex, starosta, sołtys itd… chciał zabierać głos na szkoleniu dla sołtysów, nie będąc ani sołtysem, ani zaproszonym gościem.
Czy gdyby każdy mógł wejść na szkolenie i brać udział w dyskusji, nie będąc uprawnionym uczestnikiem, tylko dlatego, że mu się tak podoba to by było ok ?
podobno miał zabrać głos a to jest czyn zabroniony? na serio?
no właśnie rzecz jest w tym, że nie miał zabierać głosu, a jak zawsze zabierał…… W Kobyłczycach też nieproszony na zebranie sołeckie tak zabrał głos, że go policjanci musieli w kajdankach wyprowadzić. Widać umie wku…ć naród. 🙂
Jak się nie potrafi ham zachować to tylko w taki sposób można się go pozbyć,widocznie ciężko mu się pogodzić z byciem “nikim”
Ziomus jak Ci nie wstyd , obrażasz innych robiąc takie błędy ortograficzne. Ham czy cham? A, pewnie nie wiesz. Czyżby Ci ten „ ham” tez na odcisk nadepnął ? Bo wiecie kochani, najbardziej ludzi wkurza jak im się na ręce patrzy, a prawda bardzo często w oczy kole.
Wiecie kim jest osobnik co pisał ten artykuł???? To jest koleś który z Kubatem filmuje zebrania. ……
Trzeba spojrzeć na temat z innej perspektywy…..już niebawem na mstow.bynight……
Tu jest potrzebny taki mstowski Komitet obrony demokracji