Mimo trwającego kryzysu komunikacyjnego na terenie gminy Mstów, Wójt Tomasz Gęsiarz nie wystąpił z wnioskiem do Ministerstwa Infrastruktury o dofinansowanie z budżetu państwa z tzw. funduszu rozwoju przewozów autobusowych, dzięki któremu gmina zyskała by wsparcie finansowe w wysokości ok. 220 000 zł rocznie na transport publiczny. Wójt również nie był zainteresowany rozszerzeniem współpracy z Gminnym Zakładem Komunikacyjnym w Rędzinach (GZK obsługuje tylko Latosówkę).
Przypominam, że rząd dofinansowuje transport użyteczności publicznej w wysokości 1 zł od 1 wozokilometra. Z Funduszu rozwoju przewozów autobusowych dofinansowywane będzie przywracanie lokalnych połączeń autobusowych. Dofinansowanie ma dotyczyć linii komunikacyjnych nie funkcjonujących od co najmniej 3 miesięcy przed wejściem w życie ustawy i takich, na które umowa o świadczenie usług dotyczących publicznego transportu zbiorowego zostanie zawarta po jej wejściu w życie. Dzięki temu mieszkańcy, przede wszystkim z mniejszych miejscowości, będą mogli dotrzeć środkami transportu publicznego do pracy, szkół, placówek zdrowia i instytucji kultury. Zwiększenie siatki połączeń autobusowych stworzy także możliwość znalezienia pracy w miejscowościach, do których dojazd był dotychczas utrudniony lub niemożliwy.
Z naszego regionu wniosek o wsparcie z funduszu złożyła m.in. gmina Olsztyn.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Czyli jak zwykle chodzi o pieniądze
A O NAS NIKT NIE PAMIĘTA !!!!
napisz może jakie jest dofinansowanie tego funduszu do 1 kilometra? 0,50 groszy czy 0,80 groszy?
a kilometr GZK kosztuje 6 złoty!
a MPK 9 zł!
i wszystko z naszych pieniędzy trza by zapłacić.
od razu sobie odpowiesz na pytanie
Odnoszę wrażenie , że redaktor pan Paweł wszystkie swoje ,, newsy ” tak redaguje ,aby na wszelkie sposoby pogrążyć Pana Wójta Gminy Mstów i Radnych tejże gminy.
Natomiast promuje pana Kubata…tj..tak, jak oglądanie TVP 1 /TVP 2 lub ostatnio Polsat-u.?
Dobrze,że mam wybór wolnego myślenia i sprawdzam sobie i koryguję ,niewiarygodne informacje .
to chyba lepiej robic inwestycje niż dofinansowywac nierentowny PKS?
dobrze że nie złozony został wniosek
Jestem za tramwajem do mstowa!
Kiedy przyszła konkurencja dla PKS-ów i nastał prywatny przewoźnik z tańszym biletem o 50 gr. ? to mieszkańcy rzucili się szturmem , bo taniej!!!
PKS zbankrutował i o to chodziło konkurencji , po czym szybko podniósł cenę biletu i są ,,Panami” brawo Uni -metal!!!?
Czyli pieniądze były do wzięcia!!!!
Jezeli jest prawdą ,że wójt”zapomniał” wystąpić do Ministerstwa o dofinansowanie komunikacji na terenie swojej gminy,to niech teraz wozi za karę wszystkich pasażerów swoją bryką!
napisz swój adres i o której godzinie ma być – przekaże, podjedzie, z pewnością nie odmówi jak Go znam, bo zawsze jest pomocny w wielu sytuacjach//
a może Wójt też jest winien wycinaniom lasów w Amazonii????
albo otworzy prywatną linię autobusową??bo PKS jest źle zarządzany to tez pewnie jego wina?
dajcie spokój…poziom ataków żenujący//
wójt powinien zabezpieczyc nam wszystkim transport ale ma inne ważniejsze wydatki niż dojazd dzieci do szkół i nasz do pracy
akurat dojazd dzieci do szkół to Wójt zabezpiecza co roku – na to jest odrębny przetarg i umowa z PKSem.
doczytaj jak nie wiesz!
DYMISJA DYMISJA DYMISJA DYMISJA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A morze by tak tylko do mstowa kolejke gondolową
I to jest myśl!
Albo z b uta!
żałosne. PKS jest zarządzany fatalnie od wielu lat, a Wójtowie czy Burmistrzowie mają za to odpowiadać i są atakowani?
wolne żarty.
Przecież oni maja swoje obowiązki i z nich się bardzo dobrze wywiązują – dopiero co były wybory i sami mieszkańcy ocenili. Większość w regionie jest dalej włodarzami swoich gmin.
Potrzebny jest nam gospodarz, który potrafi rozwiązać ten problem. Samo pisanie pism bez starania się o jakiekolwiek środki to zdecydowanie za mało panie wójcie.
zapraszam Jadwiga!
pewnie ty umiesz też rozwiązać problem braku wody na Saharze albo zatapiania Wenecji ?
bo Wójt też pewnie powinien umieć to rozwiązać – zgodnie z twoim myśleniem!
trochę logiki, samo hejtowanie to trochę za mało pani Jadwigo.
“Dofinansowanie z Funduszu rozwoju przewozów autobusowych ma dotyczyć linii komunikacyjnych nie funkcjonujących od co najmniej 3 miesięcy przed wejściem w życie ustawy i takich, na które umowa o świadczenie usług dotyczących publicznego transportu zbiorowego zostanie zawarta po jej wejściu w życie.”
czyli nijak tu nie pisze o likwidowanych “na szybko” kursach PKSu !
bo linie PKS istnieją od zawsze, tylko…. czasem autobusy nie jeżdżą…..
To co GMINA miała składać?
nową linię do Kuśmierek?
Ten projekt rządowy jest akurat najmniej udany ze wszystkich. ON sam w sobie nie jest zły, tylko kwota dofinansowania jest bardzo niska. Ta złotówka to tak naprawdę około 20 % kosztówów wozokilometra u prywatnego przewoźnika. Dopłata do funkcjonowania MPK to ok. 7 zł za wzkm. Więc nie ma o co bić piany. Tym bardziej, że potencjalny partner – PKS Czestochowa jest delikatnie mówiąc niegwarantuje wywiązania się rzetelnego z zawartej umowy.